Zakład Gospodarki Mieszkaniowej zarządza największym zasobem mieszkalnym w mieście. Obecnie są to kamienice w pełni komunalne lub kamienice, w których działają wspólnoty mieszkaniowe. To takie, gdzie część lokali została wykupiona i różne decyzje dotyczące ewentualnych remontów czy większych napraw zapadają na spotkaniach właścicieli. I jak można usłyszeć w różnych Administracjach Domów Mieszkalnych, te bywają niekiedy kłopotliwe.

Cały Zakład Gospodarki Mieszkaniowej podzielony jest na pięć Administracji Domów Mieszkalnych, które pokrywają obszar całego miasta. Do tego dochodzi Biuro Zamiany Mieszkań oraz były hotel Metalowiec, w którym mieszczą się lokale socjalne.

W liczbach wygląda to następująco: ZGM zarządza 1233 budynkami. Mieści się w nich 979 wspólnot mieszkaniowych. W tej liczbie mieści się 251 budynków w pełni gminnych.

Cały ten zasób wymaga dość sporej ekipy pracowników. ZGM zatrudnia ponad 130-osobowy zespół wykwalifikowanej kadry. Wśród nich jest 20 licencjonowanych zarządców nieruchomości, czyli fachowców z uprawnieniami zdobytymi przed grudniem 2013 roku. Ponadto pracują tam cztery osoby z licencjami pośrednika w obrocie nieruchomościami. Ponadto w odpowiednich działach pracują fachowcy od usług pranych, spraw technicznych czy księgowych.

Mocną stroną ZGM jest łatwość w kontakcie z mieszkańcami. Jak tłumaczą administratorzy – po to są podane telefony, aby mieszkańcom łatwiej było się z nimi skontaktować. W sumie w całym ZGM jest ponad 120 bezpośrednich numerów telefonicznych. Do tego dochodzi kontakt mailowy. – Trzeba pamiętać, że w całym zasobie utrzymywany jest całodobowy dyżur telefoniczny – mówią administratorzy. I tłumaczą, że w każdym budynku wiszą informacje, gdzie i do kogo w razie konieczności dzwonić.

Jak tłumaczą w ZGM, oferta administracji zasobami mieszkaniowymi jest w miarę tania, ponieważ zakład jest duży, dlatego może negocjować korzystne ceny remontów i innych usług.

roch (echogorzowa.pl)